choinkowo u mnie...do zeszłorocznych filcowych dorobiłam koronkowo-płócienną, a czekam jeszcze z niecierpliwością na drewnianą...postanowiłam zaryzykować i zrezygnować w tym roku z żywej...czy to dobry pomysł, okaże się w Święta...na razie cieszy mnie wymyślanie ozdób na nią:)
dzisiaj chciałam Wam pokazać tę tekstylną...zrobioną na bazie formy z papier mache...miała stanąć w pracowni, ale docelowo skończyła w salonie, bo jedna z filcowych pojechała do Katowic...:)
główna jej ozdoba oprócz czubka, to Cynkowa gwiazdka:)
miłego weekendu i przygotowań do Świąt:)*