poniedziałek, 26 listopada 2012

pędzle...


postanowiłam i ja zalterować pędzle...

 miałam na nie kilka pomysłów...
ale tego dnia w ręce wpadły mi akurat części figurek,
 które dostałam od Belladonny:)*
nie mogąc się zdecydowac, której użyć, powstał lomplet...













to słowo, na dodatek z moim inicjałem, też przypadkiem wpadło mi w ręce :
wydarłam fragment tekstu z drugiej strony kartki....
dopiero kiedy wzięłam się do smarowania klejem zobaczyłam to...było idealne:)






a tak prezentują się razem :






uprasza się o niedopatrywanie się jakiś makabrycznych znaczeń:))

buziaki:)


poniedziałek, 19 listopada 2012

ptasio...




od dawna za mną chodził ptasi projekt...
teraz się zrealizuje dzięki II edycji wędrujących żurnali:)
Mały ptaszek powiedział mi...czyli ptasie opowieści...

na okładkę wykorzystałam kolaż, 
który zrobiłam już jakiś czas temu przy okazji biurowego wyzwania 
do ptasiego właśnie projektu...
dodałam płócienne ubranko...baza to gotowiec formatu zeszytowego...








środek kolorystycznie dopasowany do okładki...
pierwsze strony na podpisy i daty:



ostania strona z listem:







 mój wpis:









jutro rusza w drogę...nie moge się doczekać, co też dziewczyny w nim zmalują:))

miłego tygodnia:)



wtorek, 13 listopada 2012

płócienny folder...



powstał jako wprawka przed większym projektem,
do którego od jakiegoś czasu zbieram stare koronki...
po zakupie kilku ostatnich strasznie mnie korciło, żeby już coś mniejszego zdziałać...
Miszelkowe zdjęcia super się do tego nadawały...
mam nadzieję, że tych zdjęć jeszcze nie zdążyła oscrapować:))





































buziaki:)*