w sobotę oprócz świeżych kwiatów przyniosłam do domu
świeżutkie, październikowe wydanie miesięcznika Moje Mieszkanie...
dla mnie wyjątkowe, bo zostałam bohaterką jednego z artykułów, w cyklu Kobieta z pasją!!:))
sama nie wiem, jak to się stało...
pod koniec zeszłego roku dostałam propozycję od pani Joli Musiałowicz,
która natrafiła w sieci na mojego bloga...
takim okazjom się nie odmawia...oczywiście się zgodziłam:)...
jeszcze zimą moje mieszkanie na dwa dni zamieniło się w studio fotograficzne...
niezwykłym dla mnie było uczestniczyć w tych sesjach do dwóch artykułów,
(tak...tak...dwóch!!...ale o tym na końcu...)
pilnie podpatrując pracę pani Joli jako stylistki i fotografa - Marcina Czechowicza...
z tego miejsca sedecznie pozdrawiam i dziękuję za to doświadczenie:)
pozdrawiam również czytelników MM, których zaciekawiło to, co robię i trafili tutaj:))
pozdrawiam również czytelników MM, których zaciekawiło to, co robię i trafili tutaj:))
nie dość na tym...redakcję zaciekawiła również moja kuchnia...
za miesiąc, 11 października ukaże się następny artykuł....
będę bohaterką cyklu Skarby kuchennej szafy!!:))
na koniec specjalne pozdrowienia dla stałych bywalców mojego bloga...dusz pokrewnych,
bez których to miejsce nie miałoby sensu...
bez których to miejsce nie miałoby sensu...
miłego tygodnia:))