środa, 26 września 2012

Przyjaciółki...


na Craft Artwork dzisiaj niecodzienne wyzwanie...
niecodzienne, bo z dość pokaźną liczba projektantek i do tego z niespodzianką:))

po szczegóły odsyłam do TEGO wątku...
a journalujemy kolejnego taga...tematem są : 
Przyjaciółki :







serdecznie zapraszam do zabawy, bo warto powalczyć o nagrodę:))



muszę jeszcze nadrobić zaległości w podziękowaniach...
jakiś czas temu dostałam dwie cudne przesyłki...

pierwsza to wymiankowe, 
cudnie babuszkowe łapki kuchenne od przezdolnej Anity :)***



druga, to zupełnie nieoczekiwana paczuszka 
z cudnymi skorupami i papierkami od  niesamowitej Belladonny:)***



dziewczyny, raz jeszcze z serca dziękuję:)***

buziaki:))


poniedziałek, 10 września 2012

cyfrowo...


dzisiaj na scrapkach wyzwaniowo:)
czyli szalejemy z cyframi...
jedyny wymóg:
cyfry nie mogą być tylko wypełnieniem tła, praca musi do nich nawiązywać:)

moja journalowa interpretacja:



niestety dzisiaj tylko jedno zdjęcie, bo resztę zbliżeń gdzieś mi wcięło na komputerze:(

praca powstała głównie przy użyciu glimmer mistów i gesso...
do tego różne cyfrowe stemple, wykrojnik alfabetycznio-cyfrowy,
dziurkacz ptaszkowy i kółkowy...stare zdjęcie...

serdecznie zapraszam do zabawy i po garść inspiracji
na scrapkowego bloga:)

buziaki:)*


czwartek, 6 września 2012

jeszcze wakacyjnie...


w drugim tygodniu  sierpnia, a pierwszym tygodniu urlopu
 znowu w moje progi plenerowe 
 zawitały kolażowe maniaczki czyli:
2:16, AA, Czeko, Cynka i Michelle....


oraz dwa młode kociaki...
myślę,  że podrzucone mi pod progi dwa dni wcześniej...
nie  miałam serca ich wyrzucić..no to nakarmiłam...a jak nakarmiłam, to już nie chciały odejść....
na szczęście znalazły już nowy dom:))




pogoda tym razem specjalnie nam nie dopisała i trochę pokrzyżowała plany, 
ale humory owszem:)

jak zwykle było beztrosko...


dziewczyny rozpieszczały kociaki...
Czeko skrzętnie zapisywała co śmieszniejsze i pikantniejsze powiedzonka...
pozowała...:



Michelle zabawiała wesołymi historyjkami...

 i oczywiście było  twórczo...


nie wiem dlaczego, ale w tym towarzystwie dostaję lenia fotograficznego...
tak więc powyższe zdjęcia Agnieszki Anny-dzięki jej uprzejmości:)**

moje urlopowe twory powstały na różne wyzwania, część już pokazałam,
reszty na razie ujawnić jeszcze nie mogę...

ujawnić za to mogę
 ten oto cudny journal, który dostałam od Czeko...
Kochana, jeszcze raz wielkie buziole)**



i uchylić rąbka tajemnicy, że na moją prośbę dziewczyny przygotowały nagrodę
do jednego z wyzwań, które poprowadzę we wrześniu na Craft Artwork:)
bądźcie więc czujne:))

 natomiast drugi tydzień urlopu to czas głównie spędzony z aparatem w ręku...:))

jakoś miałam szczęście do kociaków tego lata...
 urocza Matylda:




nadmorskie migawki:















i ostatnie trochę sphotoshopowane:))





buziaki:)*