poniedziałek, 27 kwietnia 2015

grabo-zgrzebło…?



nie wiem do czego służyło, ale idealnie nadawało się do alteracji:)
jak zwykle przeleżało swoje, ale od początku wiedziałam, że będzie z tym starym zdjęciem…
tylko pomysł nie chciał wykiełkować…
ale kiedy przyszedł czas i konieczność wypełnienia miejsca 
na półce w postaci przyrdzewiałego kosza, pomysł się narodził:)

















ustawiałam i przestawiałam…ostatecznie wygląda tak:





a wszystko w nowej sypialni…o której więcej następnym razem:)


6 komentarzy:

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

przepięknie!!! wszystko razem cudnie i niesamowicie:D już się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć jak urządziłaś ten pokoik :***

dekoMagJa pisze...

Kapitalne, niecierpliwię się na ten pokoik :-)
Pozdrowionka

Unknown pisze...

No, ciekawi mnie jak wygląda Twoja sypialnia po tym co pokazałaś. Pozdrawiam Dora

Różana Ławeczka pisze...

Jak zawsze klimatycznie:) coś z niczego to tytuł Twoich prac:) są cudne i tajemnicze, a dodatki jakich używasz zaskakują niejednego:)
Czekam na sypialnię:)
Pozdrawiam:)

Różana Ławeczka pisze...

Jak zawsze klimatycznie:) coś z niczego to tytuł Twoich prac:) są cudne i tajemnicze, a dodatki jakich używasz zaskakują niejednego:)
Czekam na sypialnię:)
Pozdrawiam:)

HomeScrapHome pisze...

No to dawaj już tą sypialnie! kompozycja - no cóż, muszę pobawić się pewnie w jakieś słowotwórstwo, by w kółko nie powtarzać "cudna", "fantastyczna", "magiczna"... ale zachwycają mnie jeszcze deski w tle!rozebrałaś jakąś stodołę??