buszując w sieci natknęłam się na stare drewniane czcionki drukarskie....
i zapałałam do nich miłością wielką...
niestety u nas nie znalazłam, a za granicą ceny raczej zniechęcają,
ale będę polować na okazje...
na razie postanowiłam zadowolić się imitacjami....
Piotr dociął drewienka, które pomalowałam...
litery pochodzące z czterech różnych alfabetów zabarwiłam tuszami distress:
spodobał mi się ten vintage'owy wygląd liter, więc wylądowały jeszcze naklejone na tekturki,
23 komentarze:
fantastyczne! też widziałam te czcionki na blogach. Okładka cudowna,zresztą co tu nie jest cudne-podglądam od dawna i z podziwu wyjść nie mogę!
świetny efekt, a okładka cudna!
Ależ wspaniałe!!!
fantastyczny pomysł ;-)
no bomba
Love this book Guria----old and beautiful, and what a lovely idea with the old stamps it looks fantastic.
Hugs Dorthe
nosz poprostu boskie :)
kapitalne! A Ty jesteś porostu GENIALNA w swej kreatywności!
Twoje "zamienniki" nawet lepsze! prezentują się niebywale.
genialne:D!!!
Kolejne cudo- każdy szczególik zachwycający:)
mrrrrrrrrr
świetny pomysł z czcionką!
piękna okładka..
O jaaaa!!!!!
Fantastyczna sprawa!!!
rewelacyjne są Twoje prace !!!!
Zachwycająco starociowo to wygląda, podziwiam :)
Dziękuje za zostawione u mnie słowa miód na moje serce :)
Niesamowite masz pomysły! I ich zastosowanie też :)
genialna okładeczka!!idealnie trafiona w mój gust:)
Wow!!!
Cudna okładka!!!
Literki są rewelacyjne :))
:*
Boski jest!!!
Piękny pomysł. I okładka przecudowniasta. Och... Jak zwykle muszę trochę powzdychać przy lekturze Twoich postów:)
Hi Guria, You did a fantastic job on creating those letters. They are fabulous and I love your book.
Hugs,
Julia
cudny, detale i ta wstązka, która ślicznie oplata całość cała Ty ;-)
Ach, jak pięknie wybrnęłaś! Świetnie wyglądają. Ja też zakochałam się w czcionkach drukarskich, prawie codziennie zaglądam na któryś zagraniczny blog i się nimi zachwycam ;)
Okładka genialna!
Prześlij komentarz