album lub journal
na grubych kartach mix-mediowych...a właściwie jego zaczątek...
jest pretekstem
po pierwsze do tego, aby nauczyć was "wytrawiać" napisy na metalu
po drugie, aby udostępnić wam serie ulubionych stempli
i wreszcie po trzecie, aby pobawić się znowu medium enkaustycznym
składa się z dwóch enkaustycznych okładek...
wisienką na torcie jest " wytrawiona" blaszka...
zrobicie dwie...drugą wkomponujecie w środku...
wisienką na torcie jest " wytrawiona" blaszka...
zrobicie dwie...drugą wkomponujecie w środku...
w środku znajduje się 20 kart papierowych, a oprócz nich jest również kilka
przekładek woskowych i płóciennych oraz na końcu koperta na pierdołki:)
przekładek woskowych i płóciennych oraz na końcu koperta na pierdołki:)
same zdecydujecie czy będzie waszym art journalem
czy albumem ze zdjęciami, ponieważ udostępnię dużo innych napisów- możecie go wykończyć w dowolny sposób i tym samym może nabrać całkiem odmiennego charakteru...
chodzi głównie o nowe techniki:)
chodzi głównie o nowe techniki:)
to tylko wycinek dostępnych stempli...
jak widać będzie można również wykonać blaszkę ze swoim, własnoręcznym napisem:)
moja nieskromna puenta na tylnej okładce:)
jak zwykle u mnie w środku coś tam wystaje i tu i tam:)
w tej samej technice co okładki powstała inspiracyjna zawieszka...
dawno żadnej nie było, a to moja jedna z ulubionych form:)
dawno żadnej nie było, a to moja jedna z ulubionych form:)
obie prace już od marca na warsztatach:)
zawieszkę(ale tylko zawieszkę!) będzie można wykonać również w kolorze:
buziaki:)*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz