niedziela, 7 lutego 2016

wiosennie...


dalej czekam na wiosnę, jak na zbawienie...wczoraj czekanie umiliłam sobie zrobieniem poniższej zawieszki:)
wykorzystałam materiały z mojej inspiracyjnej kaszty, którą pokazywałam na FB...zakochałam się ostatnio w wielu rzeczach...niedługo coś tam ujawnię...jedną z nich, ale z zupełnie innej beczki jest Tilandsia suszona, którą gdzie mogę upycham:)











































miłej niedzieli:)


3 komentarze:

Astrid Maclean pisze...

Amaing project it looks fantastic against that dress form, - very clever!!

Unknown pisze...

Bardzo mi się podoba taka zawieszka, świetnie ją zaprezentowałaś!

Francesca i jej wolna chwilka pisze...

Piękna zawieszka! Te buteleczki ze zdjęciami są cudne...