czyli znowu zawieszki....
kolejne serduszka, ale w większym formacie, 
na bazach również już przeze mnie wykorzystywanych,
które to przywiozłam sobie jeszcze w listopadzie z Berlina...
w obu przypadkach dość dużo pobawiłam się z tłem, 
czego niestety nie widać, bo nijak w tą szarzyznę nie mogłam tego uchwycić:(
muszę się pochwalić, że w odpowiedzi na zaproszenie,
odważyłam się i wystawiłam je wszystkie 
w galerii internetowej 
FiuFiu ,
tak więc razem z poprzednimi są do kupienia:)
nie dawałam żadnych napisów, 
bo możliwość wyboru  właściwego tekstu zostawiłam klientom:))
serduszka mi się skończyły...
moja najważniejsza walentynka powstała na zupełnie innej formie...
ale o tym w same Walentynki:))
Buziaki:)))