u mnie w tym roku zawieszki do prezentów w wersji metalowej...
dopadła mnie faza literowa i daję jej upust...tutaj na ulubionym kształcie:...wszystko lutowane:)
i jeden z zapakowanych prezentów:)
na tym nie koniec...dokładnie 5 lat temu zakochałam się w czcionkach drukarskich...
miłość ta nigdy nie osłabła...ale o tym następnym razem:)
buziaki:)*
Oszalałabym na punkcie nie samego prezentu, ale tego opakowania! Zazdroszczę tym, którzy je dostaną :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Ja również uważam,że opakowanie z sercem wystarczy za prezent:)
OdpowiedzUsuńDech zapiera!
Absolutnie kapitalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jedna tabliczka trafiła do mnie... dostać tak piękny prezent, wykonany specjalnie dla MNIE!... chyba nigdy nie marzyłam, że mnie coś takiego spotka :) a serducho z literą K dynda sobie pod lusterkiem w samochodzie ;) Dorotko - wielkie dzięki....
OdpowiedzUsuń