WARSZTATY

czwartek, 5 stycznia 2012

podarłam trochę płótna...


bo zakochałam się w postrzępionych brzegach...
tym razem z potrzeby zrobienia czegoś na literę"W" 
w ramach poznańskiej, literowej wymianki...
taka literka przypadła mi w udziale podczas losowania
dla naszej koleżanki z Wysp Brytyjskich...
W jak woreczek:))

chciałam znowu zrobić transfery, ale skończył mi się tusz w drukarce...
na szczęście w takich sytuacjach mamy stemple...

na pierwszym to kolaż holtzowych i 7gypsies:




tutaj tylko holtzowe:






wczoraj transferowałam z acetonem...to działa!!!:)))
szyją się torby:))

buziaki:))


19 komentarzy:

  1. rewelacyjne! pięknie się prezentują^^

    OdpowiedzUsuń
  2. They are so sweet, Guria,-what is inside ? Lavender ?
    I have not tryed the acetone transfers--maybe I should!
    Hugs, Dorthe

    OdpowiedzUsuń
  3. super, nie mogę się doczekać już toreb. Pewnie będą iście Gurianowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no cudne!!!
    a ja tej swojej nowej maszyny za cholerę okiełznać nie mogę :/

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie postrzępione :)
    i też nie mogę doczekać się toreb :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny woreczek!Jak wszystko u Ciebie.Czytam każdy Twój post i napatrzeć się nie mogę.Kolejnych rewelacyjnych pomysłów w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  7. cudeńka!
    ale się koleżanka brytyjka obłowi ;o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Te strzępienia dodają smaczku:) Cudne woreczki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastycznie wychodzi Ci darcie materiału a woreczki super wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy pomysł...już myślę co by tu dało postrzępić się u mnie hmmm :)

    OdpowiedzUsuń
  11. to ja przy naszej krajowej życzę sobie trafić na Twoją literkę "W" :) mogę też trafić na "o" jak "oreczki", "p" jak "poreczki" itd ale chcę, chcę, chcę :) chyba napiszę list do Mikołaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastic work!
    Happy new Year
    Hugs Alexandra

    OdpowiedzUsuń
  13. Poziom mojego zachwytu wskazuje, że chyba zakochałam się w tych woreczkach!

    OdpowiedzUsuń