zmobilizowałam się i dokończyłam zaległe wpisy księżycowe,
w ramach kawiarnianych spotkań na CollageCaffe...
i mam pierwszy, ukończony journal:))
spośród 11 ubiegłorocznych tematów brakowało mi dziewiątego,
podczas którego Urtica zaprosiła nas do płakania:
i dziesiątego: kobieta - autorytet:
Urtica obiecuje dalsze spotkania w pełni...
już za dwa dni nowy cykl...nie mogę się doczekać:))
już za dwa dni nowy cykl...nie mogę się doczekać:))
świetnie dobrane słowa i obrazy!
OdpowiedzUsuńrewelacyjne wpisy!!!
Piękne prace , wyszukane cytaty , wszystko cudne !!!!!
OdpowiedzUsuńSuper! Wspaniale, pomysłowo, oryginalnie;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe. misterne.
OdpowiedzUsuńi widzę, że Deser Specjalny się przydał. :)
Niesamowity klimat jest zawsze u Ciebie! :*
OdpowiedzUsuńBeautiful pages. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful evening.
Świetne te wpisy, aż się wpatruję z buzią otwartą :) cudnie się to prezentuje!
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!! Bardzo nastrojowe!
OdpowiedzUsuń