mam nadzieję, że ten Świąteczny czas
upływa Wam w rodzinnej, pachnącej choinką i piernikiem atmosferze:)
w tym roku przed świątecznie, jak nigdy miałam trochę czasu i chęci na zrobienie kilku dekoracji…
ale dopiero dzisiaj na zrobienie ich zdjęć:)
pierwsza to prezent dla dzieci…kolaż z ich zdjęciem na książce pod szklanym kloszem:
udało mi się kupić w tym roku na giełdzie staroci drewniane narty:
gdzieś tam upolowałam sanki,
a z grudniowego Festiwalu Przedmiotów Artystycznych
wróciłam z uroczą króliczką i cudną Tildą:
w internecie znalazłam inspiracje na filcowe choinki…jedna większa:
druga mniejsza:
i kolejna z kółek wycinanych ze starej książki:
i w dosłownie ostatniej chwili pokusiłam się na cotton balls…
i nie żałuję…bo są cuuudne...zwłaszcza wieczorem zapalone:)
i na koniec jeden ze świeczników adwentowych…ten w krawieckiej szufladzie…
w tle fragment nieukończonej galerii moich zdjęć:)
zapomniałam jeszcze o kolejnym i o wiankach, ale i tak pewnie Was tą ilością zdjęć zanudziłam...
miłego świątecznego wieczoru:))
Piękne i jakże miłe ...
OdpowiedzUsuńczarownego i pełnego miłości czasu ...
Aga z Różanej Ławeczki :)
Pięknie tu u Ciebie :) Choinki filcowe są cudne!
OdpowiedzUsuńależ klimat!!!! PRZEPIĘKNIE!!!
OdpowiedzUsuńZrobiłam sobie mój ulubiony napój czyli kawę i zasiadłam przed monitorem leniwie przeglądając znajome blogi i odpisując na zaległe maile.
OdpowiedzUsuńNawet nie masz pojęcia jak uwielbiam trafić na taką perełkę jak ten blog.
Zostanę tu na dłużej jeśli pozwolisz.
Pozdrawiam ciepło.
Piękne wnętrza, klimatyczne aranżacje i zachwycające zdjęcia. Kierunek, w jakim podążasz (od scrapu do... no właśnie, dokąd doprowadzi?) to niewątpliwie droga do doskonałości :)
OdpowiedzUsuńPiekne, nastrojowe fotki;) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie! Jeszcze więcej piękna w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńPiękne te choineczki!
OdpowiedzUsuńDopiero zbieram koparkę z ziemi! Co za klimat! Jakie aranżacje! Mistrzyni i tyle! Proszę więcej!Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuń