WARSZTATY

sobota, 7 grudnia 2013

kolorowy post...



bo kolory chodzą za mną ostatnio...

cudnie w tą moją potrzebę wstrzelił się journal Wolfann: Karmin...
Ania właśnie w tym kolorze na każdej stronie zrobiła różne plamy, 
które trzeba było wykorzystać...
ja wybrałam 6 karminowych kółek:)
cały wpis to po prostu zabawa kolorami:)


























i na koniec...
nie miałam się tym chwalić, ale nie mogłam się opanować, żeby fotki nie cyknąć...
moja cudna, nowa podusia bo biurkowego fotela
i milusi kocyk podbity misiem...
przywiezione z wyjazdu, o którym następnym razem:)




buziaki:)))

9 komentarzy:

  1. Naprawdę kolorowo,a koc i poduszka zgrały się kolorystycznie z pracą

    OdpowiedzUsuń
  2. kolory piękne! :) pozytywna praca! super!

    OdpowiedzUsuń
  3. he, he - kolory?? nie wierzę :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny, pełen pozytywnej energii, wpis! A fotel wygląda bajkowo;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolory! I widać skąd ta cudna inspiracja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sending warm wishes to you and your family for a wonderful Christmas and much health and happiness for 2014.

    Gaby xo

    OdpowiedzUsuń
  7. Radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia !

    Pozdrawiam
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  8. No ja też nie wierzę, że tak Cię wzięło na kolory :) Co to za ewolucje! :) Do zobaczenia kochana!

    OdpowiedzUsuń