z dedykacją dla wszystkich craftujących:)
od dawna już patrzyłam tęsknie w trochę innym kierunku...
chciałam spróbować czegoś nowego...
kiedy trafiła mi się okazja...
nie zastanawiałam się długo...
nie zastanawiałam się długo...
i tak z powodu nostalgicznej tęsknoty za Toskanią,
zamieniłam we wrześniu na aparat...
teraz trochę stoję na rozdrożu....
ale nie martwicie się...media i papier przykuły mnie do siebie...
to był mój pierwszy raz z modelką...
mało tego...z obcojęzyczną, profesjonalną modelką :)
mało tego...z obcojęzyczną, profesjonalną modelką :)
ze względu na ograniczona ilość miejsca na bagaż nie mogłam niestety zabrać ze sobą wszystkich akcesoriów do stylizacji jakie bym chciała...
tak więc reszta wizji musi poczekać na inne okazje:)
sesja z modelką to tylko jeden dzień....
pozostałe fotki z wyprawy na razie cały czas na etapie selekcji...
pozostałe fotki z wyprawy na razie cały czas na etapie selekcji...
a jest z czego wybierać...
były wypełnione po brzegi toskańskimi krajobrazami dni pełne słońca...
wschody i zachody...
zdjęcia nocne...
wizyta w winnicy, gdzie umożliwiono nam robienie zdjęć
począwszy od samych zbiorów winogron, aż po degustację wina
(tu muszę wspomnieć, że najlepszy z wszystkiego był sok wyciśnięty ze świeżych winogron...
przebił nawet świeże figi:)
po drodze jeszcze jezioro Garda i Octoberfest w Monachium :)
myślę, że to nie koniec mojej przygody z warsztatami fotograficznymi:)
buziaki:)*
buziaki:)*
Wow!!! Gratulacje!!! Widać, że kochasz aparat, bo piękne zdjęcia wyszły :-) Cieszę się moja droga Wróżko, że znowu dotknęłaś czegoś, co Cię pokochało <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia :*
bardzo mi się podoba! tak 3maj! czułam, że to będzie coś oryginalnego, jak tylko zobaczyłam Twoje gadżety do stylizacji! :) pzdr.
OdpowiedzUsuńaż tchu brak.
OdpowiedzUsuńuwielbiam te pędzle zatknięte za kapelusz i ostemplowane ciało!
uwielbiam całą historię - słowem i obrazem.
a dedykacją bardzo mnie wzruszyłaś.
i koronki!!!
OdpowiedzUsuńmogłabym długo gadać. wracam patrzeć.
przepiękne zdjęcia w przepięknych stylizacjach. Warsztaty musiały być fantastycznym doświadczeniem - i do tego w takim otoczeniu! oj powiem, że zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńSzalona :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przecudne!!!
I wogóle szacun, bo odwaga wielka!!!
Piękne foty! Super zakimacone! I jaki przekaz do nich! List obrazkowy ! :) hehe Super!
OdpowiedzUsuńBabeczko!!! Ile jeszcze w Tobie drzemie nieodkrytych talentów! Przecież te fotografie są genialne! W każdej widać Twoją wrażliwość. Cudowne!
OdpowiedzUsuńNo piekne akty , powodzenia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
WOW! REWELACJA!!! GRATULACJE!!! Masz talent Kochana! Zazdroszczę Ci tego wyjazdu! I tej Gardy i Monachium... Mmmm... Wspomnienia! ;-) ♥
OdpowiedzUsuńPiękne i poruszające !!!
OdpowiedzUsuńŁooo Kochana! Dajesz czadu!
OdpowiedzUsuńAż dech zapierają w piersiach !!!
OdpowiedzUsuńObłędne:)
wspaniała sesja. Pięknie i delikatnie:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo rany! ... piękne!
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknej sesji i zazdroszczę wypadu do Toskanii. To moje miejsce na ziemi.
OdpowiedzUsuń