wyzwanie z użyciem tarczy zegarowej:)
od dawna miałam potrzebę zrobienia igielnika,
zwłaszcza ostatnio, kiedy stale szpileczki w użyciu:)
stara podstawa od lampy naftowej super się do tego nadawała...
miała okropny złoty kolor, ale ładny kształt...
pomalowałam ją więc kremową akrylówką...
starłam gdzie nie gdzie i jeszcze raz maznęłam farbą...
na pokrętle umocowałam odwrócony klucz, w którym znalazły miejsce duże szpile:)
szpileczki wchodzą jak w masełko:))
na płótnie transfer ze stronki Graphics Fairy:)
zapraszam do zabawy, bo zegary to taki wdzięczny temat:))
buziaki:))
Kochana rewelacja.
OdpowiedzUsuńTen pomysł z kluczami na duże igiełki normalnie mnie położył nigdy bym na to nie wpadła.Jeszcze raz rewelacja.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
nie no... czad! taki elegancki czad ;)) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńno i chyba znów mnie zaraziłaś! ja się normalnie przekręcę przez te bodźce wizualne u Ciebie ;)) przecież doba za krótka się robi normalnie...!
OdpowiedzUsuńWOW! FANTASTYCZNY igielnik! i jeszcze ten patent z kluczem - GENIALNY!!!
OdpowiedzUsuńeh... nic tylko wzdycham do tych fotek :D
Dear Guria, what a wonderful idea,I love it, and how sweet you turned the one key, to hold the long pinns,-this is a special, and beautiful pincussion.
OdpowiedzUsuńWish you a happy week-end.
Hugs,Dorthe
piękny!
OdpowiedzUsuńniesamowite, pomysł pierwszorzędny i efekt wspaniały!
OdpowiedzUsuńJa to Ci chyba ołtarzyk zrobię, wiesz???? I będę klękac 3 razy dziennie - jesteś OBŁĘDNA!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzeboski igielnik!!!!!!!
świetny! mi też marzy się igielnik, ale jakoś pomysłu brak:(
OdpowiedzUsuńwunder wunderschön.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße
Ursula
aaaa ale boski!!! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńoj, tym igielnikiem nie tylko "wyzwanie" masz w kieszeni, ale sprytnie wkupiłaś się w łaski swojej "brotherki" ( a propos te nieskończone ilości funkcji, które zapewne rozgryzasz dają Ci czas na wytchnienie:))....nigdy nie przestaniesz mnie zaskakiwać, Twoja kreatywność nie zna granic, a w połączeniu z niezwykłym smakiem i precyzją wykonania powstają DZIEŁA, że klękajcie narody... pozdrawiam Cię bardzo gorąco :)
OdpowiedzUsuńzachwycający . Przypomina mi czasze industrialnego balonu ! Uwielbiam i zazdroszczę ci trochę umiejętności łączenia metalu z materiałem. Zawsze w tym samym stylu ale zawsze inaczej i coraz bardziej ekscytująco :)
OdpowiedzUsuńGenialna praca :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie, Guriano, nawet taki prozaiczny przedmiot jak igielnik nabiera cech magicznych. Piękny!
OdpowiedzUsuńMagiczna praca! A ten pomysł z kluczami .... genialny! Jesteś niesamowita! :)
OdpowiedzUsuńmistrzostwo, istne dzieło sztuki!!!
OdpowiedzUsuńGenialny!! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńPiękny! Jak dekoracja do salonu:)
OdpowiedzUsuńcudeńko!!!
OdpowiedzUsuń(no i ja już nie muszę? :))
Igielnik rewelacja
OdpowiedzUsuńpiękny i oryginalny!
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł na igielnik, a ten klucz na długie igiełki - to mistrzostwo świata
OdpowiedzUsuńmnie też zamurowało...
OdpowiedzUsuńświetny igielnik, i te klucze...
Czaderski ten igielnik!
OdpowiedzUsuńPięny igielnik. Normalnie nie mogę się napatrzeć na te zegarowe tarcze. Ostatnio jestem jak zaczarowana - wszędzie zegarki, trybiki... Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Jest taki jakiś dostojno-królewski, niesamowicie elegancki:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńJako miłośniczka koron zakochałam się w nim.
OdpowiedzUsuńMoże mała wymianka?
Wpadnij do mnie poszperać.
Pozdrawiam Lacrima
Soooo Geil!!! Fantastic Guriana :)
OdpowiedzUsuńIgielnik - nie! To fantastyczne dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńunbelivable! fantastik work!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny szlachecki igielnik :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do pobrania wyróznienia , które jest u mnie na blogu :))
pozdrawiam :)
Genialne!!!!Chylę czoła przed Twoimi pomysłami (że wykonanie mistrzowskie, to wiadomo od dawna:)
OdpowiedzUsuńSo beautiful, Guriana!
OdpowiedzUsuńI love your blog and decided to follow you.
See you! xoxo
Your pincushion is gorgeous! I love the image you chose and all of your little touches. Beautiful!
OdpowiedzUsuńJeanine
O rety!!! C U D O W N Y igielnik :)
OdpowiedzUsuńNie mogę oczu od niego oderwać :)
Niesamowita jesteś!
Pozdrawiam
Marta
Czarujesz, ze pozornie zwykłych przedmiotów wydobywasz ich najlepszą naturę!
OdpowiedzUsuńThis is so pretty! I love it! I would sew all the time just to be able to use this for my pins. : )
OdpowiedzUsuńFabulous work again!!
OdpowiedzUsuńBeautiful work, and great use of the base of an old oil lamp ;0)
OdpowiedzUsuńI like it so much!
OdpowiedzUsuń