jako, że mój altared book wygrał ostatnie wyzwanie Na strychu
zostałam poproszona o zapodanie tematu do kolejnego wyzwania z cyklu Moje ulubione...
moje ulubione przydasie to stemple... więc stemplujemy...trzeba użyć przynajmniej dwóch...:))
ja zalterowałam okładkę kalendarza i dorobiłam zakładkę...
na okładce cztery stemple..z czego dwa i pół zembosowane...
natomiast zakładka ma po dwa stemple z jednym embosingiem z każdej strony:)
zapraszam do zabawy, bo na zwycięzce czeka atrakcyjna nagroda
i będzie on autorem kolejnego wyzwania:))
miedzy innymi ten kalendarz będzie do wzięcia
jeszcze w tym miesiącu w moim rocznicowym Candy:)
buziaki:)
bardzo byłam ciekawa co wymyślisz dla strychu. :)
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę?
powiadasz, że candy nas czeka...cudnie! z twoich rąk wszystko :)
piekna rzecz:)
OdpowiedzUsuńPięknie, Guriano, to wyscrapowałaś :)
OdpowiedzUsuńkalendarz wygląda przepięknie - istne cudeńko wyczarowałaś!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona wszystkimi Twoimi pracami i tym razem również się nie zawiodłam. Kalendarz zyskał fantastyczną szatę. Czekam na candy z niecierpliwością - może szczęście mi dopisze...
OdpowiedzUsuńPiękny kalendarz!!! Bardzo mi się podoba ten pomysł z tym embossingiem na połowie stempla- świetny efekt.
OdpowiedzUsuńCudny komplet! Zakładka urocza!!!
OdpowiedzUsuńPerfekcja!!!
OdpowiedzUsuńAch jakieś śliczności!!! Stemple to i ja kocham - i przygotowałam sobie dziś już nawet komplet, żeby wieczorem coś wytworzyć :)
OdpowiedzUsuńBuziaki cieplutkie :**
przepiękny zestaw!!!
OdpowiedzUsuńŚliczności *__*
OdpowiedzUsuńcudowny komplet :)
OdpowiedzUsuńWonderful work, as always! :-)
OdpowiedzUsuńdelikatne kolory, cudnie jak zwykle ;-)szczególnie ten "rombowy stempel, jest piękny
OdpowiedzUsuńkochana prześliczne cudeńka tworzysz bardzo mi się podoba twój blog i będę Cię odwiedzać częściej:) zapraszam również do siebie:) http://magoniowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń