ostatnio straszną frajdę sprawia mi pakowanie prezentów...
od czasu jak zajęłam się scrapbookingiem, przestałam używać tradycyjnych papierów do pakowania...
uwielbiam szare koperty...
i jak tylko gabaryty prezentu pozwalają to właśnie one,
oklejone, ostemplowane służą mi za opakowania:)
niestety jeszcze nie mogę pokazać co jest w środku...
paczuszka dopiero poleciała w świat:)
miłego weekendu:))
piękne!!!juz zazdroszcze obdarowanej:P
OdpowiedzUsuńcuda! już mało ważne, co w środku, bo samo opakowanie jest prezentem;)
OdpowiedzUsuńWygląda cudowne.... !!!!
OdpowiedzUsuńA co będzie w środku ????????
Wowwwwwwwww
aż żal rozpakowywać
OdpowiedzUsuńPiękne robisz te opakowania, tak Carran ma racje, aż żal naruszać takie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, już samo opakowanie jest pięknym prezentem. Wspaniały pomysł z tymi kopertami, a wykonanie... Gurianowe = przepiękne :)
OdpowiedzUsuńMiodzio! :*
OdpowiedzUsuńVery beautiful!!!
OdpowiedzUsuńależ cudeńka........
OdpowiedzUsuńopakowania z charakterem i osobowością, a nie takie wymuskane przez Panią w centrum handlowym
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, bo żaden producent papierów nie dorasta Ci do pięt pod względem wdzięku opakowań!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie stawiam znaczka od tak dawna. Jak sobie człowiek raz narobi zaległości to potem czytnik go zasypuje 200 postami do przeczytania... z samych tych najwazniejszych!
Lucky me I know what is inside these beautiful packages!
OdpowiedzUsuńYou are a wonder!!!
oxo