jako niedowiarek koniecznie chciałam wypróbować stemplowanie na tkaninie...
po 100 latach wyciągnęłam wreszcie z zakamarków szafy moją starowinkę do szycia...pół wieczora zajęło mi wyregulowanie jej, żeby zaczęła jako tako szyć...niestety przydał by się jej konserwator...ale uparłam się i dała radę uszyć takie coś dla Michelle z racji zaległych okazji urodzinowych:)...do tego wieszaczek...mam nadzieję, że przyda się na jakieś przydasie:))
a taką cudną "filutkę"dostałam na zlocie od 2:16 , która ma chyba szósty zmysł...:))
teraz filutnie zerka na mnie przy pracy:))
jeszcze...
2:16 z okazji rocznicy swojego bloga rozdaje...zajrzyjcie tam , bo naprawdę sliczności !!:))
muszę przyznać, że stemple wyszły jak nadruk:)
a taką cudną "filutkę"dostałam na zlocie od 2:16 , która ma chyba szósty zmysł...:))
teraz filutnie zerka na mnie przy pracy:))
Elizko, to zaszczyt mieć coś Twojego i do tego robionego specjalnie dla mnie!!:))
DZIĘKUJĘ!!:)))
jeszcze...
2:16 z okazji rocznicy swojego bloga rozdaje...zajrzyjcie tam , bo naprawdę sliczności !!:))
woreczek jest genialny!!! macałam osobiście - cudo!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rzeczy!! Cudny woreczek uszyłaś i jeszcze ten wieszaczek... Piękny prezent:)
OdpowiedzUsuńworeczek niezwykłej urody.
OdpowiedzUsuńi ja też się skradam to stemplowania na tkaninie, więc dorzucam to do listy lekcji do pobrania u Poznańskiej Ekipy. :)
kochana, wielką miałam przyjemność w wyszukiwaniu paryskiej filutki specjalnie dla ciebie. niech zerka! ;)
woreczek na skarby, sam w sobie jest skarbem
OdpowiedzUsuńworeczek jest nieziemski!
OdpowiedzUsuńno pięknie,może i ja się skuszę na tkaninowe stemplowanie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny ten woreczek, już podziwiałam u Miszelki.
OdpowiedzUsuńPodobno dobry serwis starych maszyn jest na Głogowskiej przy Hetmańskiej, więc miałabyś całkiem niedaleko. Jakby co :)).
Buziaki.
cudo, ach cudo ten woreczek !!!!!!!!!! tak przynajmniej co tydzień dostawać od Was prezenty, ehhhhhhhh to byłoby piękne życie :):):)
OdpowiedzUsuńcudny ten woreczek...!tylko nie chowaj maszyny do szafy!używać należy i twórczo się wyżywać :)))
OdpowiedzUsuńŚliczny woreczek. Bardzo się cieszę, że obmacałam go na żywo :)
OdpowiedzUsuńśliczności! Piękne to Twoje stemplowanie!
OdpowiedzUsuńTo ja jeszcze raz się kłaniam i za woreczek dziękuję! Jest przepiękny, jest biologiczny, jest cudny!
OdpowiedzUsuń