pomysłu TEGO, a odkrytego dzięki tej pracy Michelle...jak tylko zobaczyłam michelkowe "Wygłupy" wiedziałam, że też kiedyś taki zrobię...okazja nadarzyła się szybko - dostałam zamówienie na dużego scrapa na urodziny...tym razem nie vintage...wieszakowa wersja wydawała się idealna:)...i nareszcie miałam na co pociąć cudne papiery My Mind Eye - Life Stories :)...z góry wiedziałam, że scrap obciążony z jednej strony częścią otwieraną nie może prosto wisieć, stąd doczepiona na dole stara kłódka i holtzowy klucz, które służą za równoważnik:))...podobnie, jak przy poprzednim zamówieniu zostawiłam dużo pustych miejsc i journalingów na inwencję pisarską darczyńcy:)
drogi nocny ptaszku :) rewelacyjną pamiątką będzie ten wiszący scrap i jak zwykle detale tworzą świetny klimat :)))
OdpowiedzUsuńCudne i bardzo pomysłowe !!!!
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł i wykonanie!!
OdpowiedzUsuńboski...
OdpowiedzUsuńehh...piękny prezent...
oj cudnie to skomponowałaś !
OdpowiedzUsuńbędzie śliczną pamiątką
Jedyne słowo jakie mi przychodzi do głowy kiedy patrzę na ten scrap brzmi: GENIALNY!!!
OdpowiedzUsuńświetnie wyszedł!!!
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńWyszło wspaniale! Te warstwy, te detale, te dodatki! Świetny scrap! I super pomysł z obciążeniem!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, ile się na niej dzieje! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca! Wiele szczegółów, napisów, drobiazgów, jest na czym oko zawiesić :) Na pewno bardzo oryginalny, jedyny w swoim rodzaju prezent :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, szczególnie ta otwierana część!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczny LO, taki bogaty i perfekcyjnie wykonany - nic, tylko wisieć przed monitorem i się ślinić!
OdpowiedzUsuńobciążenie bardzo stylowe, świetna kompozycja i zestawienie kolorystyczne, będzie fantastyczny prezent!!! mnie się podoba ogromnie!!!
OdpowiedzUsuńKurcze, kolejny raz mój komentarz gdzieś zaginął! Przysięgam, że go tu zostawiłam! To chyba przez weryfikację obrazkową. Zapomniałam na nią zaczekać i wyszłam :(
OdpowiedzUsuńKochana i tak wiesz, że ja Cie podziwiam niezmiernie i niezmiennie :) Bardzo fajnie to wykombinowałaś i wykonałaś po Guriankowemu, czyli perfekcyjnie :)
Ściskam! ;*