pisząc posta o tych wszystkich rzeczach, które napotkałam biegając po opuszczonych
nagle natchnęło mnie…przerwałam…przymierzyłam...pasowało…
wzięłam narzędzia…głównie młotek i gwoździe…
i tak na poczekaniu powstała zawieszka...
z rzeczy znalezionych, bądź mi podarowanych:)
i tak na poczekaniu powstała zawieszka...
z rzeczy znalezionych, bądź mi podarowanych:)
buziaki:)*
uwielbiam Twoje deseczki , wieszaczki i inne rzeczy sa sliczne :)
OdpowiedzUsuńGorgeous hanging <3
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńTa deseczka wieszaczek przemawia do mnie całą sobą... cudna jest! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGenialna! Te probówki są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To się nazywa kreatywność! Bardzo pomysłowe i efektowne
OdpowiedzUsuńOryginalne dodatki Ci się trafiły. Deseczka - majstersztyk.
OdpowiedzUsuńLooks fabulous!
OdpowiedzUsuńHappy days
Elisabeth
Wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńCudowna zbieranina :)
OdpowiedzUsuń