w misternym journalu Arte...
miało być koniecznie w tonacji całego journala
i w temacie okien oczywiście:)
tak mi się dobrze journalowało,
że z rozpędu powstała jeszcze druga, uboższa wersja....
bardziej w moich kolorach
tym razem do mojego osobistego:)
bardziej w moich kolorach
tym razem do mojego osobistego:)
buziaki:)
Pięknie! Romantycznie, delikatnie i subtelnie. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! CUDOWNE!!! Genialny ten wpis! No i te kolorki!!!.... ♥
OdpowiedzUsuńpiękne! wspaniałe kolory i całość cudna!
OdpowiedzUsuńCudowny wpis!!!!!!!
OdpowiedzUsuńGorgeous pieces.
OdpowiedzUsuńI love the blues.
Fantastyczne klimaty...kocham to:)
OdpowiedzUsuń