zauroczona projektem Donny Downey
postanowiłam i ja zalterować pędzle...
miałam na nie kilka pomysłów...
ale tego dnia w ręce wpadły mi akurat części figurek,
które dostałam od Belladonny:)*
nie mogąc się zdecydowac, której użyć, powstał lomplet...
to słowo, na dodatek z moim inicjałem, też przypadkiem wpadło mi w ręce :
wydarłam fragment tekstu z drugiej strony kartki....
dopiero kiedy wzięłam się do smarowania klejem zobaczyłam to...było idealne:)
a tak prezentują się razem :
uprasza się o niedopatrywanie się jakiś makabrycznych znaczeń:))
buziaki:)
Świetne są! :)
OdpowiedzUsuńwow.. niezwykłe..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Niesamowite!!! Bardzo wymowne!
OdpowiedzUsuńMnie to się zdaje, a raczej jestem przekonana, że to małe dzieła sztuki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pomysł przedni - teraz już będę pamiętać, by nie wyrzucać zaschniętych pędzli (już widzę minę męża: "To TEŻ ci się przyda?!")
OdpowiedzUsuńIntrygujące.
OdpowiedzUsuńomg, jesteś mistrzynią !!!
OdpowiedzUsuńTo najpiekniejsze pedzle, jakie w zyciu widzialam!
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł!!! Piękne są!!! Normalnie mnie zaraziłaś! Coś czuję, że zrobię swoją wersję:DD
OdpowiedzUsuńGenialne:) Fantastyczny pomysl i oczywiscie wykonanie;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmagiczne...
OdpowiedzUsuńjak pomyślę ile wyrzuciliśmy pędzli po remoncie domu...
Mmm ojaaaa ulala oooo :D
OdpowiedzUsuńGENIALNE!!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńWszystko w Twoich rękach nabiera cudnego charakteru.
OdpowiedzUsuńTak... cóż mogę dopisać!!! Kocham <3
OdpowiedzUsuńniespotykane ale cudne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
wow ! pędzle Twoje powaliły mnie na kolana !!! Rewelacyjny pomysł i cudne ozdabianie :)
OdpowiedzUsuńfantastic!
OdpowiedzUsuńwow!!! fantastyczne są!
OdpowiedzUsuńojej :O
OdpowiedzUsuńSą... no... ten, no właśnie, nie wiem co napisać :D
SA IDEALNE!
Ten większy to będzie przywiązany do mojego journala? :DDDDDDDDD w ramach wpisu? :DDDDDDD
jak to "uprasza się o niedopatrywanie się jakiś makabrycznych znaczeń:))"? ja bym się nie dopatrywała makabrycznych znaczeń? :DDDDDD niemożliwe!!!
Oczywiście jak wszystko Twoje - są powalające!!!!!
OdpowiedzUsuńpięknie zmalowałaś !!!
OdpowiedzUsuńHihi, no trudno było nie dać się porwać tym "makabrycznym" skojarzeniom, ale jak już uciekły, to myśl jedna - ja pierdzielę, cóz za pomysłowość i kreatywność! Ze zwykłego, starego, moze niepotrzebnego przedmiotu takie ozdobne cacuszko zrobić, no no no :)
OdpowiedzUsuńKochana - to jest genialne! Nie. GENIALNE!! Obydwa pędzle takie są. Jesteś niesamowita!!! :*
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Nie wiedziałam,że zwyczajne pędzle mogą być tak niezwyczajne:)
OdpowiedzUsuńooo...
OdpowiedzUsuńprzepiekne!
Genialne :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! totalnie magiczne ;-)
OdpowiedzUsuńcoś wspaniałego!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńabsolutnie niezwykłe.
OdpowiedzUsuńjedyne w swoim rodzaju.
cała ty...
Wow! Ale pomysł!Piękne! Pomyślałam właśnie, że to super potraktowanie starego pędzla, który pomógł wykonać coś pięknego zanim skończył swój użytkowy żywot i teraz będzie tylko piękny.
OdpowiedzUsuń