dzisiaj na scrapki wyzwaniowo przywołujemy jeszcze lato...
przygotowujemy dowolną pracę z mapą,
jako pretekst do odgrzania wakacyjnych wspomnień...
moja kolejna karta ze starego albumu i ostatnia toskańska podróż...
doczepię jeszcze tylko sznurek i jako zawieszka,
to wspomnienie będzie mnie ogrzewać w zimowe, chłodne wieczory:)
niewiele tu scrapowych dodatków...
poza primowymi żarówkami, całość głównie na ulotkach i bilecikach :)
a jakie wspomnienia was ogrzeją?
serdecznie zapraszam do wyzwania:)
miłego weekendu:)
buziaki:)
Bardzo, bardzo nastrojowe... Mam ochotę zrobić sobie sama takiego "pocieszacza" na najbliższe miesiące... :)
OdpowiedzUsuńTwoja praca jest zachwycajaca... uchwycilas klimat Italii po mistrzowsku.
OdpowiedzUsuń