miniony weekend na działce zaowocował znowu spłaszczaniem i wybijaniem łyżek..
kolejny pakiet prezentowy do doniczek...
dwie łyżeczki z nazwami ziół i dwie z sentencjami...
dodatkowo ozdobione drutem i koralikami:)
dodatkowo ozdobione drutem i koralikami:)
niestety fotki nie najlepsze...nie było dobrego światła...
a zbliżający się weekend zapowiada się nie tylko łyżeczkowo, ale i widelcowo...
do tego w zacnym towarzystwie...ale o tym po weekendzie:)
buziaki:)
Świetne! Pomysłowe i takie.... trochę śmieszne:))
OdpowiedzUsuńCOŚ WSPANIAŁEGO!!! JESTEŚ NIESAMOWITA!!! :-)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się takie łyżki podobają ... czy można zamówić taki komplecik u Ciebie ??? ja wolałabym bez dodatków i w jakiej kwocie ???
OdpowiedzUsuńświetne ^^
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńSuper są!
OdpowiedzUsuńwoowwww,cudowne
OdpowiedzUsuńSuper! jak zawsze łyżki powalają :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Zbiera się cudna kolekcja:) Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńSuper są te Twoje łyżeczki
OdpowiedzUsuńsuper pomysł! niebanalna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
uwielbiam je... w moich ocynkowanych doniczkach z ziołami wyglądałyby cudnie ;)
OdpowiedzUsuńWhat a special idea, dear Guriana, spoon-signs- I love them, they will look so wonderful in the garden or in a special flower!
OdpowiedzUsuńHugs,Dorthe
Rewelacyjne są te Twoje łyżeczki! Nie wiem czemu, ale jakoś tak skojarzyły mi się z Alicją w Krainie Czarów...
OdpowiedzUsuńZnakomity blog, mnóstwo pomysłów, kreatywność do bólu. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńO matko!!! Jakie boskie łyżki!! Guriano - one są genialne!!! A czym je tak plaskaczysz - młotem jakimś, czy prasą?
OdpowiedzUsuńso much to enjoy when I come to visit...I adore your cutlery and so much more!
OdpowiedzUsuńoxo