od razu wiedziałam jakiego użyję...
i koniecznie chciałam go wystemplować...
super nadawała się do tego szeroka ramka...
zeszlifowana i pomalowana kilkoma kolorami akryli (zielony szary i czarny),
na to świeczka... rozbielanie szmatką i kremowym akrylem i papier ścierny...
holtzowe skrzydełko znowu potraktowane tuszami alkoholowymi i nagrzewnicą...
stemple alfabetowe i mój ulubiony Archival Ink ...
stemple alfabetowe i mój ulubiony Archival Ink ...
stara kartka pocztowa....kawałek żelastwa...
stary łańcuch od zegara...
i pęk kluczy...
buziaki:))
Cudo!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat w pięknej oprawie:)
OdpowiedzUsuńA że długo mnie tu nie było to napiszę jeszcze od razu, że baaardzo podoba mi się notes, ogromne wrażenie robi sukienka z postu poniżej, ale szczęka mi opadła jak zobaczyłam Twój fotel... zazdroszczę:)
Cudo!!
OdpowiedzUsuńpo prostu świetna!!
OdpowiedzUsuńcytat jest świetny, a ramka strasznie mi się podoba :)))
OdpowiedzUsuńIDEALNE wszystko i cytat i ramka i dodatki!!!
OdpowiedzUsuńnie mam słów
OdpowiedzUsuńnaprawdę
to BARDZO było dla mnie
:*******************************
ta rameczka jest niesamowita!!! cieszę się że maiłam okazję ją zmacać :))))
OdpowiedzUsuńŚliczna jest! I ten pęk kluczy na dole...
OdpowiedzUsuńtak, znowu takie "niby ni" a wgapiać się można bez końca; a sukienka to juz zupełnie zawładnęła moim sercem
OdpowiedzUsuńależ zazdroszczę Cynce!
OdpowiedzUsuńtak prosto... i tak pięknie...
przepiękna praca, pocztówka bardzo intrygująca, cytat idealny, a sama ramka mistrzowsko pomalowana!
OdpowiedzUsuńoh I do love this! so cute!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i sposób wykonania. Ja...jak zawsze oniemiałam z wrażenia. Jestem Twoją fanką:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna!
OdpowiedzUsuń