a właściwie jej kawałek, bo pół rączki odcięłam
na potrzeby nowego alterowego wyzwania na Craft Artwork:)
to jeden z niewielu projektów, który mi wyszedł tak, jak w zamyśle...
co prawda trochę walczyłam z kolorem i fakturą tuszy alkoholowych
a rączki domyłam dopiero na drugi dzień :)
chciałam koniecznie ją zalterować biżuteryjnie,
a ponieważ nie mam żadnych typowych akcesoriów w ruch poszły części zegarkowe...
wyszło takie retro...steampunk:))
o ile wisior robiło się nadzwyczaj przyjemnie,
to sfotografowanie go było istną drogą przez mękę..
więc wybaczcie nie najlepsze fotki...
buziaki:)
to sfotografowanie go było istną drogą przez mękę..
więc wybaczcie nie najlepsze fotki...
buziaki:)
O Qrcze ale bajer... STRASZNIE mi się podoba. Pozrdawiam
OdpowiedzUsuńzaśliniłam Ci w tym momencie pół bloga i całą swoją klawiaturę...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Niby z niczego można zrobić coś bardzo efektownego.
OdpowiedzUsuńObłędna!!!
OdpowiedzUsuńpomysłowość Twa nie zna granic, uwielbiam takie "dziwadła" :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudo! Niesamowita zawieszka:)
OdpowiedzUsuńI kobieta na niej piękna, intrygująca;)
Och, wyszło świetnie !!!! Fantastyczna ozdoba... ach..
OdpowiedzUsuńeh... i jak tu teraz będę mogła przejść obojętnie obok łyżki ;)
OdpowiedzUsuńpiękny wisior!!!!
wisior jest po prostu boski :)
OdpowiedzUsuńZakochalam sie w tym cudenku! Piekny!
OdpowiedzUsuńNiesamowite... jestem w głębokim szoku, że na łyżeczce można tyle zmieścić, i jak fantastycznie to wymyśliłaś. Obłęd po prostu.
OdpowiedzUsuńPiękny!!!!!
OdpowiedzUsuńJesteś jak ten Midas... Czego się nie tkniesz w "złoto" zamieniasz:) Fantastyczny projekt... i pomyśleć, że z łyżeczki... Jesteś genialna!!
OdpowiedzUsuńMagiczne przepoczwarzenie :))
OdpowiedzUsuńno i znów muszę zbierać zęby po podłodze... bo mi szczęka z zachwytu opadła ;P CUDO!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetna łyżeczkowa biżuteria,chętnie bym ją w realu zobaczyła:)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!
OdpowiedzUsuń:)
łał! super !, piękny ten wisior
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
So fantastic, Guria- I LOVE all the little watch parts you used on your spoon- such a wonderful Steam punk lady queen.
OdpowiedzUsuńHugs, Dorthe
Fantastyczny projekt! Niestandardowy wisior, C L A S S A !
OdpowiedzUsuńWisior bomba! Chyba nie musze mówić, co mi się w nim podoba w szczególności... Kobitka na łużce - normalnie Atena :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
cudeńko!
OdpowiedzUsuńświetny wisior :)
OdpowiedzUsuńa steampunk jest piękny ^^
ależ cudny!!!
OdpowiedzUsuńświetny wisior!!!
OdpowiedzUsuńpięknie to wymyśliłaś!
OdpowiedzUsuńThat's a fabulous pendant, Guria!
OdpowiedzUsuńHave a great week :-)!
Hugs,
Julia
Your altered spoon necklace came out wonderful!Love it.
OdpowiedzUsuńHave a great week.
Hugs,
Marie
To, co zrobiłaś z łyżeczką, to niewiarygodny majstersztyk! Efekt jest oszałamiający!!
OdpowiedzUsuńGdzie ta moja szczęka...
OdpowiedzUsuńBrilliant and Beautiful Steampunk spoon necklace dear Guriana!
OdpowiedzUsuńThis piece is extraordinary...I would Love to have "hair" like that ;)
oxo
Zachwycający! :)
OdpowiedzUsuńYour altered spoon necklace is absolutely stunning!
OdpowiedzUsuńHave a lovely week!
Gaby
Takie cuda z taką małą rzeczą, rewelacyjny projekt!!!:)
OdpowiedzUsuńMieszkając jeszcze w Polsce wis=działam biżuterię z łyżek i widelców. Do naszej galerii przyniósł ją artysta plastyk już wtedy szczęka mi opadła.
OdpowiedzUsuńJednak Twoja podoba mi się bardziej jest przemyślana i śliczna.
Gratuluję wyobraźni:)
Pozdrawiam Lacrima