WARSZTATY

poniedziałek, 13 grudnia 2010

święta po poznańsku...:)


jak co roku w grudniu wymieniamy sie upominkami świątecznymi,
oczywiście przygotowanymi własnoręcznie...
losowanie jest tajne i do końca żadna z nas nie wie od kogo i co dostanie:)
 sobotnie, świateczne spotkanie odbyło się tym razem 
w uroczym, nowym  mieszkanku Gatto Pazzo...czyli Zuzy:)
specjalnie dla nas ubrała już choinkę, zrobiła grzańca,
było ciasto i konkrety...
no i oczywiście PREZENTY...więc mega świątecznie:)


rozkręcamy się:


obdarowujemy:

coco nut:

berberis:

kaktus:

goosberry:

gaja:

duża mała mi:

kasia stonogi:

zuza -  gatto pazzo:

michelle:

i ja:

niestety dunia i decomania muszą poczekać na wyzdrowienie ich darczyńców:)


ja miałam przyjemność zrobić prezent dla Zuzy:
folder na CD oraz kartkę:




karteczka jest co roku obowiązkowym punktem wymiany
wiecie, że nie jestem karteczkowa...więc moja strasznie wymęczona:)






sama dostałam stroik i karteczkę od Berberis:





i jeszcze kilka migawek:

Michelle przyłapana, jak podgląda co dostały nieobecne...

uradowana decomania, że michelce przypadł do gustu
 jej niesamowity prezent:

gaja w spokoju na uboczu podziwia michelkowy pamiętnik:

 kasia w swoim nowym szalu:


mała gorączka zakupów stemplowych:

 i radość z nich:

super relacja z tego spotkania również na naszym  blogu KGMiP,
autorstwa Michelle:)
zapraszam:)




7 komentarzy:

  1. świetna relacja :)
    prezenciochy cudniaste :)
    i nie myśl, że w przyszłości z robienia karteczek zostaniesz zwolniona bo śliczną zrobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Looks like you had a wonderful time exchanging gifts.
    How fun.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudowne spotkanie i towarzystwo!!!! I jestescie takie radosne i mile... tez bym chciala! Czy doceniacie fakt jakimi to szczesciarami jestescie? Calusy-Ag

    OdpowiedzUsuń
  4. widać, że dobrze bawiłyście się, my w Lublinie też jesteśmy po mikołajkach, śliczny notes i karteczka, dawno już nie widziałam Twojej pracy typowo papierowej

    OdpowiedzUsuń
  5. buuuuuuu
    tu też sobie popłaczę, że mnie tam zabrakło:(

    OdpowiedzUsuń
  6. pozdrawiam, świetna kronikarska i fotoreporterska robota:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh what fun to have so much creative energy under one roof

    We have a saying: "I would like to be a fly on the wall" ;)

    Looks and sounds like SO much fun
    Fa la la
    oxo

    OdpowiedzUsuń